Czy za pomocą matematycznego wzoru można wyliczyć idealny moment zaręczyn? Czy poprosić ukochaną o rękę po roku znajomości, czy warto poczekać nieco dłużej? Skąd wiedzieć, że TA chwila właśnie nadeszła? Podpowiadamy, jak wybrać idealny moment na zaręczyny.

Wzór na… miłość

Anthony Dooley, australijski matematyk, opracował wzór, który pozwala precyzyjnie określić najlepszy moment na zaręczyny. Od wieku, w którym najpóźniej chciałbyś się ożenić (np. 35 lat), odejmij wiek, w którym najwcześniej byłbyś gotów poślubić swoją partnerkę (np. 25). Otrzymany wynik pomnóż przez 0,368 i otrzymaną sumę dodaj do drugiej liczby. Wychodzi na to, że powinieneś się oświadczyć przed 29 urodzinami…

Można mieć jednak spore wątpliwości, czy królowa nauk jest w stanie cokolwiek zdziałać w tak delikatnej i nieuchwytnej materii, jaką są uczucia. Wzór na miłość warto więc potraktować raczej z przymrużeniem oka niż gotową receptę na idealne małżeństwo.

Kiedy się oświadczyć?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wiele zależy od wieku przyszłych narzeczonych, ich dojrzałości, światopoglądu czy stylu życia. Zaręczyny naturalnie prowadzą do ślubu, więc, zanim postanowisz się oświadczyć, rozważ kilka podstawowych kwestii, które pozwolą Ci ocenić, czy Wasze małżeństwo ma szansę być trwałe i szczęśliwe, czy też będzie to związek o podwyższonym stopniu ryzyka – oczywiście jak od każdej reguły, tak i od tej bywają odstępstwa i niekiedy osoby różniące się od siebie jak ogień i woda potrafią zbudować fantastyczną relację.

Przede wszystkim zastanów się,

  1. Czy macie zbieżne priorytety. Co stawiacie na pierwszym miejscu: rodzinę czy karierę?
  2. Czy Wasze światopoglądy się nie wykluczają?
  3. Jak wyobrażasz sobie Wasz związek za kilka lub kilkanaście lat? Czy Twoja partnerka ma podobną wizję?
  4. Czy różnice pomiędzy Wami są czymś, z czym będziesz chciał i potrafił żyć?
  5. Czy chcesz już zawsze budzić się koło niej, prowadzić razem dom, wychowywać dzieci?

Kluczem do rozpoznania idealnego momentu na zaręczyny jest szczera rozmowa i… obserwacja. Być może Twoja partnerka nie powie Ci wprost o swoich oczekiwaniach, ale zacznie dawać subtelne sygnały, które będą dowodem na to, że jest gotowa przenieść Waszą znajomość na wyższy poziom. Nie jest to jednak regułą, że im dłuższy staż związku, tym szczęśliwsze i trwalsze małżeństwo. Nie ma znaczenia, jak długo się znacie. Jeśli doskonale się dogadujecie w różnych sytuacjach (nie tylko wtedy, kiedy jest między Wami dobrze), macie wspólną pasję, podobne poczucie humoru i spojrzenie na życie, a przede wszystkim – jesteście dla siebie wspaniałym towarzystwem w codziennym i niecodziennym spędzaniu czasu – możesz rozpocząć poszukiwania idealnego pierścionka. Wybór większości mężczyzn najczęściej pada na pierścionki z diamentem (przykłady na tej stronie), ponieważ będąc najtwardszą znaną substancją występującą w przyrodzie, jest symbolem trwałości i doskonałości.

pierscionek-zareczynowy-z-brylantami-aclari-kartezja

Najważniejsze, aby w planach na dalsze życie uwzględnić potrzeby obu stron. Nie warto jednak odwlekać tej decyzji w nieskończoność. Istnieje wówczas spore ryzyko, że idealny moment po prostu przeminie. Decyzja o zaręczynach powinna wynikać z połączenia dwóch głosów: serca i rozumu. Gdy dobrze się w nie wsłuchasz, poświęcisz czas i uwagę, aby rozpoznać, czy gotowość na kolejny krok jest wzajemna, każdy moment będzie tym najlepszym na decyzję o wspólnej przyszłości.