Wiele par młodych planując swoje wesele, marzy o pięknej scenerii u podnóża gór. Tatry i okolice Zakopanego wydają się idealną lokalizacją, ale ich góralski charakter nie jest dla każdego i niektórym wydaje się zbyt oczywisty.
Kasia i Ola z Agencji ślubnej Czary Marry, udowadniają, że wesele w Zakopanem to niekoniecznie karczma z tłustym i ciężkim jedzeniem, góralską orkiestrą i biesiadą przy stole.
Najważniejsze jest miejsce.
To prawda, że Zakopane i jego okolice obfitują w karczmy i zajazdy. W tych rejonach tradycją są bardzo duże wesela. Jeśli należy poszukać restauracji, czy agroturystyki, która na co dzień nie zajmują się tylko weselami. Ogromne znaczenie ma również otoczenie obiektu. Warto wyjść z założenia, że wesele zaczyna się jeszcze przed wejściem na salę. Widok śpiącego rycerza i panorama gór wprowadzi Waszych gości w niesamowity nastrój na długo przed tym, jak zasiądą do stołów.
Celebrujcie chwilę.
Szkoda byłoby zaprosić gości w tak niesamowite miejsce i nie dać im się nim nacieszyć. Przypomnijcie sobie, z jakiego powodu wybraliście tę lokalizację. Im więcej czasu spędzicie na zewnątrz, delektując się widokami i świeżym górskim powietrzem, tym lepiej. Na tańce do białego rana przyjdzie czas. Zorganizujcie ceremonię i życzenia w ogrodzie, świetnie sprawdzi się również godzinny relaks, zanim na dobre rozpoczniecie biesiadowanie. To też idealny moment, żeby udać się na sesję plenerową.
Podkreślcie magię miejsca.
Tworząc koncepcję dekoracji, musicie pamiętać o jednej ważnej zasadzie. Nigdy nie walczcie z klimatem miejsca, dajcie mu się ponieść. Próba zorganizowania eleganckiego wesela w stylu glamour w góralskiej chacie nigdy się nie uda. Idąc tym tropem, jesteście skazani na porażkę. Nie oznacza to, że jedyne co Wam pozostaje to folklor i góralskie motywy. Wprost przeciwnie, radzimy unikać takich oczywistości. Nadal macie cały wachlarz możliwości. Możecie iść w lekki i romantyczny klimat, rustyk lub boho. Postarajcie się zaskoczyć Waszych gości czymś nieoczywistym. Może warto zdecydować się na intensywniejsze kolory, makramy, kolorowe dywany lub dekoracje wykonane z suszonych roślin. Stanowcze nie mówimy również papeterii z folkową grafiką. To bardzo określone i ciężkie do obronienia. Jeśli zależy Wam na utrzymaniu górskiego motywu, zdecydujcie się na delikatną panoramę gór w zaproszeniach, a numery stołów zastąpcie nazwami najpopularniejszych miejsc turystycznych Zakopanego.
Tradycyjna kuchnia potrafi zaskoczyć.
Podhalańska kuchnia słynie z wielu niesamowitych specjałów. Zastanówcie się, z czym Wam się ona kojarzy. Pierwsze, co przychodzi na myśl to oczywiście oscypki i bundz. Deska regionalnych serów będzie znakomitym pomysłem. To jednak nie wszystko, zamiast rosołu proponujemy Wam kwaśnicę lub polywkę, półmisek z miksem mięs zastąpcie jagnięciną. W ramach ciepłych kolacji proponujemy bryjki, hałuski czy bombolki. Na chłodne, górskie wieczory idealnie sprawdzi się również stanowisko z grzańcem podgrzewanym na ognisku.
Muzyka niekoniecznie góralska.
Utarło się, że na weselu w Zakopanem powinna zagrać góralska kapela. Tu radzimy Wam rezygnację z tradycji na rzecz powiewu świeżości. Nie jesteśmy przeciwniczkami tego typu muzyki, ale wydaje nam się, że na dłuższą metę może być ona nieco męcząca, a repertuar jest dość ograniczony. Radzimy zdecydować się na DJa lub zespół z nieco nowocześniejszym brzmieniem, który z powodzeniem wykona również tzw. radiowe hity. Jeśli zależy Wam na tym akcencie, możecie zdecydować się na góralską oprawę ceremonii lub krótki występ podhalańskiej kapeli podczas wesela. Na pewno będzie to świetna atrakcja dla gości.
A gdyby tak zostać jeszcze chwilkę.
Zanim zdecydujecie się na standardowe poprawiny, pomyślcie jak urozmaicić ten dzień. Najprawdopodobniej Wasi goście przyjechali do Zakopanego z różnych części Polski a może nawet świata. Podhale to nasza narodowa duma. Pokażcie Waszym gościom, za co je pokochaliście, zaplanujcie czas nieco inaczej. Wspólna wędrówka po górach lub spływ Dunajcem może się okazać niezapomnianym wspomnieniem i cudownym przypieczętowaniem poprzedniego dnia. Jeśli nie uśmiechają Wam się aktywności po przebalowanej nocy, zaplanujcie atrakcje dla chętnych na dzień lub dwa przed weselem. Pozwoli to na odstresowanie się przed ślubem. Fajnym pomysłem na poprawiny będzie również ognisko z pieczeniem kiełbasek lub piknik na kocach z widokiem na góry.